Czekamy za rok!
i integracyjnych spotkań młodzieży z polskich środowisk w różnych krajach Europy i świata. Od lat dzieło Jana Stypuły kontynuuje Hanka Gałązka, prezes łomżyńskiego oddziału Stowarzyszenia Wspólnota Polska.
- Przez tych kilka dni Łomża była dzięki Wam bardziej kolorowa – mówiła Hanka Gałązka.
Rzeczywiście na ulicach miasta dominowała czerwień i biel. Wszyscy uczestnicy igrzysk otrzymali bowiem od firmy PEPEES koszulki w takich barwach ozdobione logo firmy. Po zakończeniu zmagań zabrali je ze sobą na Białoruś, Litwę i Ukrainę, do Niemiec, a nawet do odległych o tysiące kilometrów zakątków Syberii i północnej Rosji.
Choć głównym celem łomżyńskiej imprezy jest stworzenie dzieciom
i młodzieży możliwości zetknięcia z ojczyzną rodziców i dziadków, sportowe zmagania są także ich ważnym elementem. Podsumowaniu rywalizacji
w kilkunastu dyscyplinach była poświęcona znaczna część uroczystości kończącej igrzyska. We wręczaniu medali i pucharów najlepszym piłkarzom, koszykarzom zapaśnikom, tenisistom, strzelcom, szachistom i reprezentantom innych dziedzin brali udział przedstawiciele PEPEES.
A potem już były tylko łzy wzruszenia, podziękowania i zaproszenie na kolejną edycję Polonijnych Igrzysk Młodzieży Szkolnej.
- Chciałabym tu jeszcze wrócić – westchnęła Jana z Ukrainy, uczestniczka turnieju tenisa stołowego.