Na zaproszenie Władysława Tockiego, redaktora tygodnika Kontakty oraz polskiego środowiska lotniczego nad Narew przyjechało 130 pilotów i nawigatorów z 13 krajów, a to oznacza, że były to najbardziej okazałe paralotniowe mistrzostwa w historii. Rywalizacja odbywała się o mistrzostwo Europy, ale była także ekipa z Brazylii ucząca się od najlepszych tajników podniebnych przygód.

Już od chwili otwarcia mistrzostw wiadomo było, że będzie to wydarzenie niezwykłe. Organizatorzy przygotowali dla setek widzów niezwykły koktajl złożony z zapierających dech w piersiach wrażeń sportowych i niemniej ekscytujących przeżyć artystycznych. Była podniebna parada reprezentantów wszystkich drużyn, skok ze spadochronem z kilkuset metrów, przemarsz ekip z flagami i nocne pokazy kunsztu lotniczego. Śpiewał Janusz Laskowski, a prawdziwą owację widzów wzbudził Jacek Wójcicki, który pieśni i piosenki wykonał w… koszu balonu wznoszącego się kilka metrów nad ziemią.

Uczestnicy mistrzostw rywalizowali przez tydzień w wielu konkurencjach sprawdzających ich lotnicze umiejętności: orientację w konkurencjach nawigacyjnych; precyzję - w próbie celności lądowania czy lotu między słupkami; odwagę i brawurę - we wszystkich pokazach. Najwyższą klasę potwierdzili w końcowej klasyfikacji poszczególnych kategorii przede wszystkim Hiszpanie, Francuzi, Polacy, Czesi, Brytyjczycy, Niemcy.

Sportowe zmagania były oczywiście najważniejszą częścią mistrzostw, ale organizatorzy dołożyli wielu starań, by goście z wielu krajów poznali lepiej także Ziemię Łomżyńską. Dolina Narwi, którą oglądali z wielkiej wysokości, wywarła na wszystkich ogromne wrażenie, co podkreślali np. Brytyjczycy. Ale także na ziemi atrakcji było sporo: zwiedzanie Łomży, Goniądza
i Nowogrodu, zawody strzeleckie na fortach w Piątnicy. Czesi odkryli w Łomży wiele wspaniałych miejsc do zabawy, a Francuzi potwierdzili swoją wysoką opinię o urodzie łomżyńskich dziewcząt.

Organizatorzy zebrali za swoją pracę wiele gratulacji. A wszyscy życzyli im, aby teraz nad Narew zaprosić najlepszych pilotów nie tylko Europy ale całego świata.

Zdjęcia dzięki uprzejmości portalu www.4lomza.pl