Hart ducha oraz ambicja zawodniczek zadziwiają nie tylko trenera Mirosława Skawskiego, ale i o wiele bardziej doświadczone zespoły. Tak też było 2 lutego 2008 podczas kolejnego meczu Uczniowskiego Klubu Sportowego „Jedynka” Łomża. Łomżynianki były o krok od odegrania się na zespole Politechniki Radomskiej za listopadową porażkę.
Mecz, choć zakończył się przegraną, to jednak sprawił ogromną  satysfakcję trenerowi, zawodniczkom i kibicom.
- Przed tym meczem nikt nie dawał nam szans, a naprawdę niewiele zabrakło abyśmy sprawili niespodziankę – mówił Mirosław Skawski, trener UKS „Jedynka”.
Po dwóch przegranych setach, dziewczyny zmobilizowały się i dwa kolejne wygrały. O wszystkim zadecydował tie-break, w którym po zaciętej walce łomżynianki musiały uznać wyższość drużyny KS AZS Politechnika Radomska. Tę partię przegrały minimalnie - 13:15.

W meczu z Politechniką Radomską „Jedynka” zyskała jeden punkt w tabeli rozgrywek uciekając już na trzy punkty ostatniemu zespołowi w grupie AZS BTPS Białystok.

W imieniu kibiców oraz sponsora zespołu dziękujemy za sportowe emocje i trzymamy kciuki za kolejne rozgrywki.
A wszystkich fanów sportowej rywalizacji zapraszamy na kolejne spotkanie. Najbliższe już 13 lutego. UKS „Jedynka" w Hali im. Olimpijczyków Polskich rozegra zaległe spotkanie z NIKE Ostrołęka.